Ks. abp Mokrzycki odniósł się do ostatnich ataków na profesora Włodzimierza Osadczego, dyrektora Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich Centrum Ucrainicum na KUL i kandydata Konfederacji do Parlamentu Europejskiego. Duchowny przypomniał, że wychowywał się on w archidiecezji lwowskiej, gdzie znany jest zarówno wiernym, jak i kapłanom, a także ks. kard. Marianowi Jaworskiemu. – Zawsze był blisko Kościoła i interesował się życiem swojej archidiecezji. Bronił wartości, zawsze stawał po stronie skrzywdzonych, zwłaszcza wtedy, kiedy nasz rzymsko-katolicki Kościół był dyskryminowany ze strony Kościoła greko-katolickiego poprzez zabrane świątynie – mówił.
Metropolita lwowski podkreślił, że prof. Osadczy ciągle upomina się o prawdę w kwestiach związanych z ludobójstwem na Wołyniu i to właśnie z tego może wynikać nagonka na niego. – Jest osobą niewygodną dla niektórych środowisk, ponieważ upomina się o prawdę. Myślę, że jest na odstrzale. Jak wiele innych osób próbuje się niszczyć go moralnie, wyciągając fakty nawet z lat młodzieńczych. Przecież każdy chłopak, który urodził się w byłym Związku Radzieckim, musiał służyć w Armii Radzieckiej – mówił arcybiskup Mokrzycki. Kapłan zapewnił, że prof. Osadczy jest człowiekiem prawym i uczciwym, prawdziwym chrześcijaninem i katolikiem i przekazał mu wyrazu wsparcia.
– Jednocześnie przykro nam, że musi znosić pewne upokorzenia i trudności, ale wierzę, że prawda zwycięży. Zapewniam prof. Osadczego o naszej solidarności z nim i wsparciu modlitewnym dla niego oraz jego najbliższych – skwitował.
Ks. abp Mieczysław Mokrzycki jest polskim duchownym rzymskokatolickim. W 1996 został osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II, a po jego śmierci w 2005 został sekretarzem papieża Benedykta XVI. Od 2008 roku jest metropolitą lwowskim i przewodniczącym Konferencji Episkopatu Ukrainy.
Czytaj też:
Prof. Osadczy odpowiada na ataki. Padły mocne słowaCzytaj też:
Haniebny atak na prof. Osadczego. Semka: Dyskutujcie z jego poglądami, ale nie z faktem na który nie miał wpływu