Kampania do Parlamentu Europejskiego wychodzi na ostatnią prostą. Wybory już 26 maja. Dla PiS to jedna z trudniejszych kampanii. Stawka jest wysoka. W partii rządzącej istnieje poważna obawa, że przegrana – choćby o włos – z opozycją może stać się punktem zwrotnym i wpłynąć na jesienne wybory do parlamentu krajowego. Dzisiaj sondaże są dla Zjednoczonej Prawicy raczej optymistyczne, pokazują, że ma stabilną przewagę, jednak kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami i czasem jedno wydarzenie może całkiem odmienić los wyborów. Politycy Zjednoczonej Prawicy robią dziś wszystko, aby wybory europejskie nie stały się takim punktem zwrotnym.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.