Ponieważ zawiodły ostatecznie wszelkie próby pokonania dobrej zmiany w otwartym boju, a wizja przeżycia (albo i nie) kolejnej kadencji w opozycji staje się coraz bardziej przerażająca, trwa poszukiwanie sposobu (Schetyna twierdzi, że gdzieś jest, tylko trzeba go znaleźć), który jednym ruchem odwróci bieg zdarzeń, niszcząc „Kaczora” i jego ferajnę.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.