Tomasz Rzymkowski stwierdził, że Adam Bodnar sprawuje swój urząd w sposób "dość specyficzny", wskazując, że RPO nie reaguje gdy np. są obrażane uczucia religijne milionów Polaków.
– Oświadczenie Bodnara przykrywa wielki sukces policji, o tym dziś nie mówimy, bo mówimy o kolejnym incydencie z udziałem RPO. Zabiera głos tam, gdzie inni nie zabierali, dosyć specyficznie sprawuje swój urząd, nawet na tle innych Ombudsmanów, zastępuje prokuratora. Masowo polska opinia publiczna jest atakowana przez rozmaite hałaśliwe mniejszości, myślę tu o znieważeniu uczuć religijnych, nie słyszałem tu Adama Bodnara, żeby zabierał głos – mówił Rzymkowski, dodając, że RPO wielokrotnie składał zawiadomienia po marszach narodowców. Polityk podkreślił, że jest to rola prokuratora a nie RPO.
Rzymkowski stwierdził, że ostatnie głośne wystąpienie Bodnara to "jakieś kuriozum". Poseł podkreślił, że policja działa na podstawie i w granicach prawa. – Rejestrowanie służy temu, by chronić godność i prawa obywatelskie. W tak bulwersującej sprawie RPO zachował się kuriozalnie i jestem zwolennikiem, by odwołać rzecznika, zanim jeszcze ta kadencja się zakończy – mówił polityk w programie TVP.
Czytaj też:
RPO w obronie mężczyzny podejrzanego o morderstwo Kristiny. "Pogwałcenie praw człowieka, naruszenie godności"Czytaj też:
Szarża rzecznika