Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz'15 podpisały porozumienie programowe o współpracy w jesiennych wyborach do Sejmu. Informację tę przekazali podczas wspólnej konferencji prasowej Paweł Kukiz i Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie wszyscy są jednak z takiego sojuszu zadowoleni. Dla posła Jerzego Kozłowskiego z Kukiz'15 jest on nie do przyjecia.
Czytaj też:
"Nie chcemy być statystami w PO-PiSowej walce". Jest porozumienie pomiędzy Kukiz'15 a PSL
Polityk mówił o tym wczoraj w rozmowie z Polską Agencją Prasową. – Pierwszy dzień, kiedy Paweł Kukiz ogłosi oficjalnie w komunikacie dla mediów, że Kukiz‘15 startuje z list PSL, to będzie mój ostatni dzień w tym ugrupowaniu – zapowiadał.
Kiedy ogłoszenie podpisania porozumienia zdawało się być już tylko kwestią czasu, Kozłowski napisał na Twitterze: "Chyba po dzisiejszych wpisach w mediach społecznościowych, to już nikt nie ma wątpliwości, co do przyjętej formuły startu Kukiz'15 w wyborach. Tak, jak wielokrotnie wcześniej jednoznacznie oświadczałem, ja z tej listy na pewno nie wystartuję".
Po konferencji Kosiniaka-Kamysza i Kukiza poseł potwierdził swoje wcześniejsze zapowiedzi. "Stało się. Publicznie i oficjalnie został ogłoszony start Kukiz'15 z list PSL. Tak, jak deklarowałem wcześniej dziś jest mój ostatni dzień w Kukiz'15. Jutro w Sejmie składam pismo o wystąpieniu z Klubu Poselskiego Kukiz'15" – poinformował.