W sierpniu Piotr Woźniak-Starak wypadł z motorówki i utopił się w jeziorze Kisajno. Miał 39 lat. 30 sierpnia trumnę z ciałem Piotra Woźniaka-Staraka złożono na specjalnie przygotowanym miejscu w majątku rodzinnym w Fuledzie na Mazurach.
Rodzina zmarłego wysłała do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie list z podziękowaniami za działania poszukiwawcze.
"Chcielibyśmy złożyć na Pana ręce podziękowania za organizację i przeprowadzenie poszukiwań naszego syna, Piotra Woźniaka-Staraka. (...) Chcielibyśmy podziękować za życzliwość, ponadstandardowe zaangażowanie oraz profesjonalizm wszystkich uczestniczących w poszukiwaniach osób. (...) Nastawienie i determinacja wszystkich wymienionych osób w tym szczególnie trudnym dla nas i wszystkich bliskich i przyjaciół Piotra okresie, było źródłem wielkiego wsparcia i dodawało otuchy w tych wyjątkowo bolesnych okolicznościach" – czytamy w liście napisanym przez Jerzego Staraka oraz Annę Woźniak-Starak.
Czytaj też:
Kontrowersje wokół pochówku Woźniaka-Staraka. Zakonnik apelujeCzytaj też:
Będzie ekshumacja Piotra Woźniaka-Staraka? "Decyzje powinny zapaść w najbliższych tygodniach"