Siemoniak: Raz zgodzę się z prezesem Kaczyńskim

Siemoniak: Raz zgodzę się z prezesem Kaczyńskim

Dodano: 
Tomasz Siemoniak (PO)
Tomasz Siemoniak (PO) Źródło: Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0
Tomasz Siemoniak komentował słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które padły podczas konwencji w Nowym Sączu.

Podczas spotkania z wyborcami, prezes PiS mówił o decyzji, którą 13 października podejmie społeczeństwo. Jak tłumaczył Kaczyński, Polacy muszą zdecydować czy chcą kontynuować „plan Prawa i Sprawiedliwości” czy zaufać opozycji. – Pamiętajcie, że ci, którzy są naszymi konkurentami niezależnie od tego, co mówią, co obiecują, po prostu nie mogą i nie potrafią kontynuować naszego planu. Nie mogą, bo nie umieją, bo na to trzeba mieć kwalifikacje. A przy całym szacunku dla choćby pani Kidawy-Błońskiej, to Beatą Szydło ona nie jest. O panu Schetynie to już nie wspomnę – mówił Kaczyński.

"Beata Szydło nie była podmiotowa"

Do tych słów prezesa PiS, odniósł się dzisiaj w poranku TVN24 Tomasz Siemoniak (KO).

– Raz zgodzę się z prezesem Kaczyńskim, który wczoraj powiedział: Beata Szydło to nie jest Małgorzata Kidawa-Błońska. I to zdanie mówi wszystko. Małgorzata Kidawa-Błońska jest zupełnie inną osobą niż Beata Szydło – mówił polityk.

– Przede wszystkim, co jest główną różnicą, jest osobą kompletnie samodzielną i ktokolwiek ją zna czy obserwuje jej karierę publiczną, wie o tym, że to nie jest taki zabieg. Beata Szydło nie była podmiotowa – podkreślił Siemoniak. – Umawiała się z prezesem na 4 lata, sama tak mówiła, w jeden wieczór przestała być premierem – dodał polityk.

Czytaj też:
"Zgadzali się na pedagogikę wstydu". Kaczyński uderza w PO

Źródło: TVN24 / 300polityka.pl
Czytaj także