Niedawno cała Polska usłyszała o Klaudii Jachirze, gdy kandydatka KO "błysnęła" żenującymi popisami pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, gdzie parodiowała hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna", podnosząc transparent "Bób, Hummus, Włoszczyzna". Wczoraj z kolei podczas spotkania z wyborcami kpiła z prezydenta Lecha Kaczyńskiego określiła jako "nieudacznika tysiąclecia". Postanowiła zadrwić też z katastrofy smoleńskiej. – O godzinie 22. zacznie się na żywo blok ekshumacyjny oraz quiz "Czyja to kończyna" – mówiła kandydatka KO.
Dzisiaj do tych wydarzeń odniósł się Patryk Jaki, który określił Platformę Obywatelską jako partię "antypatriotczyną"
– Zachowanie pani Jachiry. Jeżeli Platforma Obywatelska nie wywaliła jej jeszcze na zbity pysk za to, co zrobiła przed tym pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, to znaczy, jak rozumiem, że się zgadza. Ona dalej występuje pod szyldem Platformy Obywatelskiej. To Platforma Obywatelska jest, jak rozumiem, partią antypatriotyczną – mówił europoseł podczas konferencji prasowej.
"Coś niesamowitego"
Polityk odniósł się do ostatniej afery z "Sokiem z buraka". Tygodnik "Sieci" podał, że za "Sokiem z Buraka" stoi sprawny piarowiec Mariusz Kozak-Zagozda, który dziś wypiera się pracy przy tym projekcie. Dziennikarze odkryli jego powiązania z Platformą Obywatelską. Mężczyzna jest zatrudniony w warszawskim ratuszu.
– To jest coś niesamowitego. Oczywiście grupa mediów, która próbuje to dzisiaj przemilczeć. W sprawie Emi to byli tacy, codziennie dymisje Ziobry itd. A dzisiaj co? Dzisiaj udają, że sprawy nie ma. Ja na to nie pozwolę, choćbym miał robić konferencję prasową codziennie – mówił Patryk Jaki podczas konferencji prasowej.
Czytaj też:
Wyborcy Platformy zasługują na więcej
Czytaj też:
Kolejny żenujący popis Jachiry. Śp. Lech Kaczyński "nieudacznikiem tysiąclecia" i "kończyny smoleńskie"