MARIUSZ STANISZEWSKI | Grzegorz Schetyna jest syndykiem swojej partii. Nawet nie dlatego, że brak mu cech przywódczych, charyzmy i umiejętności strategicznego planowania. Jego formacja jest po prostu najbardziej przestarzałym bytem na naszej scenie politycznej.
Ostatnie kompromitujące wystąpienia liderów Platformy Obywatelskiej nie wynikają jedynie z ich słabości intelektualnej. Oczywiście lider największej partii opozycyjnej nie może zapominać zgłoszonego przez siebie programu, ekspert ekonomiczny powinien przedstawić koszty i źródła finansowania własnych koncepcji gospodarczych, a kandydatka na premiera musi wiedzieć, że przekazywanie za darmo akcji spółek Skarbu Państwa osobom z 40-letnim stażem pracy spowoduje obniżenie wartości tych spółek oraz będzie polem do nadużyć. To jednak nie jest najważniejsze, ponieważ PO nigdy nie traktowała swoich obietnic poważnie. A więc i sami liderzy, i wyborcy tej formacji patrzą na te zapowiedzi z przymrużeniem oka.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.