Od dłuższego czasu wiadomo, że opozycja ma ogromny problem w związku z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Jaki kandydat mógłby realnie zagrozić kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, którym najprawdopodobniej będzie urzędujący prezydent Andrzej Duda?
Początkowo zdawało się, że to Donald Tusk będzie reprezentował Koalicję Obywatelską. Później padało nazwisko Rafała Trzaskowskiego. W ostatnim czasie mówiło się z kolei o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Michał Kolanko z "Rzeczpospolitej" przypomina jednak jedną z ostatnich wypowiedzi Grzegorza Schetyny, z której wynika, że może jednak to nie będzie żaden z tych polityków.
Pytany o Kidawę-Błońską lider PO odparł: "„Jeśli nie [zostanie premierem – przyp. red], to możliwy jest też wariant jej jako kandydatki na prezydenta, ale są także inni kandydaci. Możliwe są prawybory na opozycji. Możliwy jest też kandydat obywatelski".
Zdaniem dziennikarza "Rzeczpospolitej" wypowiedź ta przeszła bez echa, a ostatni z przedstawionych wariantów jest "poważnie brany pod uwagę". Jak wskazuje, wśród rozważanych kandydatów pada nazwisko... szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
"Jak słyszymy, PO sonduje i bada szanse w wyborach prezydenckich postaci, które w tej chwili są poza politycznym światem, np. Jerzego Owsiaka czy znanego prawnika zaangażowanego w spór o praworządność Marcina Matczaka" – czytamy.
twitterCzytaj też:
Jak Polacy oceniają rządy PiS? "Wyniki mogą wywołać konsternację w partii rządzącej!"Czytaj też:
Jaruzelska ma żal do Kwaśniewskiego. Wspomina słowa ojca z ostatnich dni jego życia