Rzecznik rządu zapewnił, że partia rządząca szanuje wolność Polaków. Jak przestrzega, takiego szacunku brakuje opozycji. – Gdyby większość w Sejmie miały Platforma Obywatelska i Lewica, doszłoby do wojny kulturowej i cywilizacyjnej – powiedział Piotr Müller.
– Prawo i Sprawiedliwość mówi, że to element wolności poszczególnych obywateli, jakie podejmują decyzje ideologiczne, jakie mają poglądy, jak wychowują dzieci. Nie może być to narzucane z góry przez państwo, jak chciałby tego np. Robert Biedroń – stwierdził rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. I dodał: – Polacy chcą spokoju, a nie wojen ideologicznych.
Piotr Müller przyznał, że wierzy w to, że "praca ostatnich czterech lat i propozycje, które PiS przedstawiło w czasie kampanii, sprawi, że Polacy zdecydują o wygranej i większości obozu rządzącego". – Pamiętajmy o tym, jak niestabilna mogłaby być alternatywa – wskazał gość Antoniego Trzmiela. – Walczymy o to, aby rząd Zjednoczonej Prawicy mógł samodzielnie kontynuować rządy. Większość opozycji byłaby bardzo niestabilna i pełna chaosu merytorycznie oraz ideologicznie – powiedział.
Czytaj też:
"Telewizja rządowa chce ode mnie 25 tysięcy złotych". TVP pozwało Joannę Scheuring-WielgusCzytaj też:
"Totalna KO domaga się dalszego nękania i molestowania Polski"