Ciężko uwierzyć w sytuację, do jakiej doszło w Żyrardowie. Radni PO przyjęli uchwałę zmieniającą nazwę ulicy generała Fieldorfa na ulicę "Jedności Robotniczej". "Haniebne" – podsumował sytuację Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy". Podobnie rzecz wygląda w Białymstoku, gdzie radni miasta zdecydowali o zmianie nazwy ulicy z "Majora Zygmunta Szendzielarza »Łupaszki«" na "Podlaska". Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. O wszystkim zdecydował jeden głos.
Do tych wydarzeń odniósł się wicepremier Jacek Sasin, który stwierdził, że działania opozycji są haniebne.
– Nie rozumiem tych działań. Co komu przeszkadza „Łupaszka” czy generał „Nil”? Bohaterowie, nasi bohaterowie narodowi. Ludzie, którzy podjęli walkę nie tylko w czasach okupacji niemieckiej, ale też w beznadziejnej sytuacji w czasach komunistycznych – mówił Jacek Sasin w TVP.
Sasin podkreślił, że Polacy powinni być dumni z tych postaci, a nie je wstydliwie chować.
– Ludzie, z których powinniśmy być dumni, bo byli sumieniem naszego narodu w trudnych czasach. To jest hańba dla tych, którzy podnieśli rękę za zmianą ulic– mówił w „Kwadransie politycznym” TVP1.
Czytaj też:
"Haniebne", "Brzmi jak fake", "Ręce opadają". Znika ulica gen. Fieldorfa "Nila". Zastąpi ją... "Jedności Robotniczej"Czytaj też:
"Jak ja was czerwone bydlaki nienawidzę...". Były poseł nie wytrzymałCzytaj też:
Eurodeputowany PiS o „wycieczce” do Indii: Merytoryczny i bardzo potrzebny wyjazd