"Dziękuję wszystkim, którzy rozumieją moją decyzję, przepraszam wszystkich nią zawiedzionych" – pisze szef Rady Europejskiej. I dodaje: "Mnie też jest trochę smutno, ale od emocji i własnej ambicji ważniejsze są odpowiedzialność i uczciwa ocena sytuacji".
– Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował – powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Brukseli. Były premier uciął w ten sposób ciągnące się od dłuższego czasu spekulacje. Decyzja Tuska najprawdopodobniej oznacza, że w Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory. Kadencja Tuska na stanowisku szefa RE upływa w grudniu.
– Ogłaszam tę decyzję dzisiaj, bo czas nagli, a nie chciałbym w żaden sposób utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydatów. Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem – ocenił były szef rządu.
Czytaj też:
Jakubiak: Biedroń zabrał Tuskowi białego koniaCzytaj też:
Były polityk PiS porównał Tuska do Roberta Lewandowskiego