Szczera wypowiedź Bielana: Płacimy za to, co się stało w kampanii wyborczej

Szczera wypowiedź Bielana: Płacimy za to, co się stało w kampanii wyborczej

Dodano: 
Adam Bielan, wicemarszałek Senatu
Adam Bielan, wicemarszałek Senatu Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Adam Bielan nie ma wątpliwości, że strata Senatu to wynik błędów, jakie Zjednoczona Prawica popełniła w trakcie kampanii wyborczej. – To są fakty – ocenił europoseł.

Wczoraj wieczorem podczas pierwszego posiedzenia Senatu X kadencji senatorowie wybrali nowego marszałka tej izby. Zgłoszono tylko dwóch kandydatów. Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało na tę funkcję dotychczasowego marszałka Stanisława Karczewskiego, podczas gdy wspólnym kandydatem opozycji był senator Tomasz Grodzki. Wyniki głosowania wskazują, że senatorowie opowiedzieli się za wyborem kandydata opozycji, który zdobył 51 głosów. Na Stanisława Karczewskiego swój głos oddało 48 senatorów. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

– Płacimy za to, co się stało w kampanii wyborczej. W wyborach do Senatu zdobyliśmy więcej głosów, natomiast przez to, że nie było specjalnej kampanii poświęconej pomocy kandydatom w kilku, kilkunastu tzw. bitewnych okręgach w Senacie przegraliśmy kilka mandatów. To są fakty, trzeba się z tym pogodzić – ocenił polityk.

Zdaniem europosła fakt, że PiS ma tylko jednego przedstawiciela w prezydium pokazuje prawdziwe intencje opozycji. – Mamy 48 mandatów. Jesteśmy największym klubem. Proszę zobaczyć, jakie są proporcje w prezydiach obu izb. W Sejmie mamy marszałka i 5 wicemarszałków. Opozycja na sześcioro członków prezydium ma połowę. My, mając w Senacie 48 mandatów, mamy w pięcioosobowym prezydium jednego przedstawiciela. Opozycja w Sejmie ma połowę miejsc w prezydium. To pokazuje intencje opozycji” – mówił Bielan w Polsat News.

Czytaj też:
"Senacka opcja atomowa". Giertych: Konstytucja zawiera enigmatyczny zapis

Czytaj też:
Senatorowie PiS przejdą do KO? Grodzki: Jestem o tym przekonany

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także