"Opowieści z Narnii". Sawickiego zapytano o exposé Morawieckiego

"Opowieści z Narnii". Sawickiego zapytano o exposé Morawieckiego

Dodano: 17
Marek Sawicki, PSL
Marek Sawicki, PSL Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Opowieści z Narnii. Nic, żadnych konkretów, bajanie o kraju mlekiem i miodem płynącym – tymi słowami Marek Sawicki z PSL ocenił wczorajsze wystąpienie premiera Morawieckiego.

Wczoraj po godzinie 10 rano premier Morawiecki wygłosił exposé, w którym nakreślił ramowy plan działania swojego rządu na najbliższe kilka lat.

Cierpkich słów nie szczędzi premierowi Marek Sawicki. Jego zdaniem przemówienie premiera było pełne ogólników i brakowało w nim konkretnych propozycji.

– Przez 26 lat exposé wysłucham wiele i powiem szczerze, że to były takie opowieści z Narnii. Nic, żadnych konkretów, bajanie o kraju mlekiem i miodem płynącym, że będziemy budowali porozumienie, wspólnotę, ale z drugiej strony nie usłyszeliśmy w żadnej kwestii propozycji, jak dany problem ma być rozwiązany. Od służby zdrowia, poprzez edukację, rolnictwo. Nawet słynne kwestie związane z bezpieczeństwem na drodze, też pan premier nie powiedział, o co mu chodzi – ocenił polityk w Radiu Zet.

"Kręgosłup widocznie mu nieco stwardniał"

Prawo i Sprawiedliwość wycofało z Sejmu projekt, który wzbudził w ostatnim czasie ogromne emocje, a także stał się powodem sporu pomiędzy partiami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę.

Chodzi o projekt znoszący od 2020 r. górny limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - tzw. 30-krotności ZUS. Projekt wpłynął do Sejmu w ubiegłą środę. Według autorów projektu, miało to przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł. Przeciwne propozycji było koalicyjne Porozumienie Jarosława Gowina. Sceptyczny wobec niej był także prezydent Andrzej Duda

– PiS się z niczego nie wycofało. PiS zostało wycofane przez Jarosława Gowina. Jarosław Gowin tym razem okazał się konsekwentny. Kręgosłup widocznie mu nieco stwardniał i jasno Kaczyńskiemu wczoraj powiedział, że on tego poprzeć nie może. PiS liczy, że wniesiona oferta Lewicy jest ofertą, która zastąpi ich projekt. Negocjować nie będą, ale niewykluczone, że zostanie to puszczone do komisji i w normalnym procesie legislacyjnym zostanie uchwalone – stwierdził dzisiaj Sawicki.

Czytaj też:
Czarnecki nie ma wątpliwości: To będzie trudniejsza kadencja dla PiS

Czytaj też:
Ekspert: Wystąpienie premiera mocnym początkiem kampanii Andrzeja Dudy

Źródło: Radio Zet
Czytaj także