Szymon Hołownia ogłosił wczoraj oficjalnie, że wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. – Powiem to wprost: na początku przyszłego roku zostaną ogłoszone wybory prezydenckie. Chcę w nich kandydować (...) Pokornie proszę, byście powierzyli mi funkcję stróża naszej wspólnoty – mówił wczoraj w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku. Tym samym potwierdził doniesienia, jakie pojawiały się od tygodni w mediach.
Nad tym tematem pochylił się Rafał Ziemkiewicz podczas programu "Polska na serio" w wSensie.tv. Współprowadzący Rafał Otoka-Frąckiewicz stwierdził, że wieczorne wydanie "Faktów" TVN nadane dzień przed występem Hołowni było zaskakująco krytyczne względem Platformy Obywatelskiej. – Czyszczą swojemu kandydatowi przedpole – ocenił Ziemkiewicz.
Zdaniem publicysty "Do Rzeczy" niedzielne przemówienie Hołowni było pełne banałów. Z kolei Otoka-Frąckiewicz zauważył, że Hołownia mówił dokładnie to samo, co pół roku temu głosił Robert Biedroń.
– Mam problem z Hołownią. Byłem przekonany, że on wyjdzie i ogłosi "ha ha uruchamiamy nowy teleturniej", a on zasuwał takie kawałki, jakby czytał z Tuska sprzed paru lat – mówił Ziemkiewicz.
Cały program można obejrzeć poniżej:
Program "Polska na serio" to rozmowy z politykami, publicystami i blogerami. Świeże spojrzenie na bieżące wydarzenia, którego nie zobaczysz w mainstreamowych mediach. W każdy poniedziałek o godzinie 20.00 na program "Polska na serio" zapraszają: Rafał Ziemkiewicz i Rafał Otoka-Frąckiewicz. W każdy wtorek widzów zachęca do oglądania Łukasz Warzecha, a w czwartek o godzinie 20.00 na program zaprasza Ewa Zajączkowska.
Czytaj też:
Duda bezkonkurencyjny, zaskakuje wynik Hołowni. Oto najnowszy sondażCzytaj też:
"Następny dziennikarz z TVN-u, który startuje na funkcję prezydenta". Czarzasty o Hołowni