"Kiedyś tu zamieszkam". Poruszający wpis Woźniak-Starak

"Kiedyś tu zamieszkam". Poruszający wpis Woźniak-Starak

Dodano: 
Piotr Woźniak-Starak z żoną Agnieszką
Piotr Woźniak-Starak z żoną Agnieszką Źródło:PAP / Marcin Kmieciński
"Powiem Wam, że marzyłam o tym od paru miesięcy, góry, kiedyś tu zamieszkam" – napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Woźniak-Starak, pokazując zdjęcie z gór.

Wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku Agnieszka Woźniak-Starak w listopadzie przerwała milczenie po tragicznej śmierci męża i w szczerym wywiadzie opowiedziała o swoich uczuciach. – Rodzina, przyjaciele. Mamy bardzo silną grupę przyjaciół, którzy byli z nami blisko i byli cały czas teraz. Oni dają mi bardzo dużo i wiem, że mnie zostawią. Nie było osoby, na której się zawiodłam. Nic się nie zweryfikowało na niekorzyść. Czuję, że mam dług wdzięczności wobec ludzi. Chcę to przekuć w coś niezwykłego – mówiła prezenterka w "Dzień Dobry TVN.

Media wciąż śledzą każdy krok Agnieszki Woźniak-Starak, a gwiazda nie pozostaje im dłużna. Dzisiaj prezenterka opublikowała na Instagramie zdjęcie z gór ze świątecznymi życzeniami. „Spokojnych Świąt kochani ❤️ Powiem Wam, że marzyłam o tym od paru miesięcy, góry, kiedyś tu zamieszkam. Z dziesiątką psów. I koniem” – napisała dziennikarka.

instagram

Tragedia na Mazurach

Przypomnijmy, że w sierpniu producent filmowy Piotr Woźniak-Starak wypadł z łodzi i utopił się w jeziorze Kisajno na Mazurach. Został pochowany na specjalnie przygotowanym miejscu w majątku rodzinnym w Fuledzie. Miał 39 lat.

Jak potwierdziła sekcja zwłok przyczyną zgonu producenta filmowego była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego. Obrażenia te powstały najprawdopodobniej od uderzenia śruby napędowej łodzi motorowej. Ponadto, Piotr Woźniak-Starak podczas tragicznego wypadku miał we krwi 1,7 promila alkoholu.

Czytaj też:
Koniec powitania słowami "panie i panowie" w samolocie. Ze względu na... neutralność płciową

Czytaj też:
NIK wyprowadza kolejny cios: Program za 57 mln zł zakończył się fiaskiem

Źródło: Instagram
Czytaj także