– Widać jak na dłoni, że próbuje się tam ograniczyć standardy państwa prawa. Jeśli chcemy budować projekt europejski, dom europejski zgodnie z określonymi zasadami, a nie według jakichś upodobań, jeśli chcemy opierać się na określonych wartościach, to to, co w tej chwili dzieje się w Polsce, rozbiórka państwa prawa, demontaż państwa prawa musi napawać nas troską – stwierdził Harbarth w niedzielnej audycji.
Jednocześnie sędzia dodał, że sądy w całej UE borykają się z problemamy. Chodzi m. in. wzajemne niedopasowanie procedur. – Sądy w Niemczech nie interesują się tylko decyzjami niemieckich sądów. Bardzo ważne jest to, jakie decyzje podejmują także sądy w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej. Jest współpraca pomiędzy sądami. Jeśli przykładowo w Polsce wydany zostaje nakaz aresztowania, który ma zostać wykonany w Niemczech, to oczywiście chcielibyśmy wiedzieć, czy został wystawiony przez instytucję, która nie tylko uważa się za praworządną, ale też jest praworządna – wskazał.
Zdaniem wiceprezesa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego nie można tego uważać za mieszanie się w wewnętrzne sprawy innego kraju: – Ma to bezpośrednie skutki dla naszego własnego systemu sądownictwa. Dlatego Unia Europejska powinna wywierać presję na Polskę. Mam wrażenie, że tego rodzaju starania są podejmowane na płaszczyźnie europejskiej. Dotyczy to Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości UE. Tego trzeba się trzymać także w nowym roku. Nie można odpuszczać. Albowiem taka rozbiórka państwa prawa byłaby odwrotem od wyraźnych traktatowych zasad UE.
Czytaj też:
Krzysztof Leski nie żyje. Znamy datę i miejsce pogrzebuCzytaj też:
Jako pierwsza oskarżyła Grodzkiego. Umorzono postępowanie ws. prof. Popieli