Przedstawiciele Komisji Weneckiej przebywali z wizytą w Polsce 9 i 10 stycznia. Przyjechali do Warszawy na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Przedstawiciele rządu odmówili spotkania z Komisją, argumentując, że wizyta ma charakter prywatny. Dziś Komisja Wenecka opublikowała opinię o ustawie dyscyplinującej sędziów. Dokument liczy 14 stron i jest krytyczny wobec zapisów proponowanych przez PiS.
O reakcji rządu na opinie KW mówiła w programie „Kropka nad i” kandydatka na prezydenta Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Jak wizyta Komisji Weneckiej może być nielegalna? To jest ciało unijne, a my jesteśmy członkiem UE – stwierdziła polityk na początku rozmowy. Błąd wicemarszałek Sejmu szybko wytknęli jej internauci.
twittertwittertwittertwitter
Przypomnijmy, że Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, szerzej znana pod nazwą Komisji Weneckiej, jest organem doradczym Rady Europy złożonym z niezależnych ekspertów w dziedzinie prawa konstytucyjnego i międzynarodowego, sędziów sądów najwyższych i trybunałów konstytucyjnych państw członkowskich, członków parlamentów narodowych oraz urzędników służby cywilnej.
Czytaj też:
"Parodia opinii Komisji Weneckiej". Ostre słowa ZiobryCzytaj też:
Lech Wałęsa o starcie Kidawy-Błońskiej. Miał chwilę szczerości?