Spięcie pomiędzy szefem PSL a Robertem Mazurkiem: Nie wstyd Panu?!

Spięcie pomiędzy szefem PSL a Robertem Mazurkiem: Nie wstyd Panu?!

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Mazurek
Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Mazurek Źródło: rmf24.pl
Do ostrej wymiany zdań doszło w dzisiejszym programie Roberta Mazurka na antenie RMF FM. Gościem był Władysław Kosiniak-Kamysz. Poszło o sprawę dyrektora Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego.

Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego kieruje z nadania PSL dr Janusz Gmitruk. – To agent Służb Bezpieczeństwa, który w czasie PRL donosił na 21 osób, w tym na prof. prof. Andrzeja Friszkego, który potem był przez dwa lata inwigilowany. Mówimy o człowieku, który został prawomocnie skazany za kłamstwo lustracyjne – przypomniał dziennikarz Robert Mazurek.

– Tak, został powołany na to stanowisko przez marszałka Adama Struzika z PSL – przyznał szef PSL-u

– Nie wstyd Panu? – dopytywał dziennikarz

– Nie – stwierdził Kosiniak-Kamysz, czym wywołał oburzenie prowadzącego.

– Znakomicie. Ma rację prof. Friszke – Gmitruk jest osłaniany przez swoich mocodawców... – zaczął Mazurek.

– Nie chodziło osłanianie, też dobrze wykonuje swoje obowiązki. (...) Jeśli będziemy żyć tylko przeszłością, to będziemy tylko rozdrapywać rany. Jeżeli popełnił błąd, to powinien przeprosić – ocenił gość RMF FM.

– Jeżeli popełnił błąd?! Proszę państwa, facet donosił na 21 osób, mało tego, skłamał później w oświadczeniu lustracyjnym – dopowiadał dziennikarz.

– Ale tego nie zrobiłem ja – przerwał mu Kosiniak-Kamysz

– Nie, oczywiście, że nie. Pan mówi, że nie ma problemu. 30 lat po zmianie ustroju PSL nie ma lepszych kandydatów niż agent SB – skwitował oburzony Mazurek.

twitter

Źródło: RMF 24
Czytaj także