Kilka dni temu europoseł PiS Dominik Tarczyński pochwalił się w internecie swoim nagraniem, na którym "przepytuje" w pociągu red. nacz. "Gazety Wyborczej" Adama Michnika. Polityk tłumaczył następnie, że "ponad wszystko uwielbiam poniżać zdrajców Polski". Jego zachowanie było głośno komentowane. Zarówno przedstawiciele prawicy jak i lewicy krytykowali europosła.
Czytaj też:
Wybranowski ostro o Tarczyńskim. "Mnie jako wnuka Wyklętych poniża..."
– Bardzo się dziwię prezesowi Kaczyńskiemu, że toleruje tego typu zachowania, jakie prezentuje Dominik Tarczyński, czy Joanna Lichocka – stwierdził Tomasz Siemoniak w dzisiejszym programie Wirtualnej Polski.
W dalszej części swojej wypowiedzi Siemoniak skrytykował Tarczyńskiego, nazywając jego zachowanie "chamstwem".
– Dla mnie jest to szalenie kłopotliwa sytuacja, że wydawałoby się dobrze wychowani ludzie, a takimi powinni być posłowie, gdy ktoś z nich źle się zachowa, nie potrafią powiedzieć: on robi źle, zachował się fatalnie. Jak można w pociągu, lub jakimkolwiek innym miejscu, atakować drugą osobę, przecież to jest nie do pomyślenia. To jest po prostu chamstwo – mówił polityk PO.
Siemoniak podkreślił, że Michnik jest "wielką historyczną postacią".
Czytaj też:
"SE": Kaczyński traci cierpliwość
Czytaj też:
Sasin komentuje rewelacje "SE". "Nie wiem dlaczego pani mówi o jakimś innym kandydacie"