"Dziś największymi pasożytami na tej epidemii nie są tabloidy, a Wyborcza. GW to konsekwentnie najbardziej obrzydliwe medium" - stwierdził na Twitterze publicysta Dawid Wildstein.
To jeden z komentarzy po niedzielnej publikacji na portalu "GW". "Wyborcza" skrytykowała prezydenta za jeżdżenie po kraju i zarzuciła mu "ustawkę", którą miało być spotkanie z radnym PiS rzekomo przebranym za ratownika medycznego. Szybko jednak okazało się, że radny rzeczywiście jest nie tylko ratownikiem, ale także dyrektorem garwolińskiego szpitala.
W sieci wybuchła burza. Redaktorzy z Czerskiej bronią się, że tak naprawdę liczy się to, że prezydent jeździ po kraju. "News" zawarty w publikacji "GW" udostępnia między innymi Roman Giertych czy politycy KO, tacy jak Iwona Hartwich.
Wielu dziennikarzy i komentatorów potępiło jednak artykuł "Wyborczej" i zarzuca środowisku opozycji kreowanie "fake newsów".
twittertwittertwittertwittertwittertwitter
Dopiero po burzliwych reakcjach w mediach społecznościowych "Wyborcza" dodała do tekstu informację o tym, że Krzysztof Żochowski jest dyrektorem szpitala.
Czytaj też:
Córka pierwszej ofiary koronawirusa: Jaśkowiak kłamał o naszej rodzinie