Prezes Prawa i Sprawiedliwości był dziś gościem Krzysztofa Ziemca w porannej audycji RMF FM. W czasie rozmowy Jarosław Kaczyński odniósł się do zaplanowanych na maj wyborów prezydenckich, które według opozycji powinny zostać przełożone z powodu stanu epidemicznego. – Wybory powinny się odbyć i administracja państwowa – rządowa i samorządowa, mają konstytucyjny obowiązek podjąć działania ku temu, żeby się odbyły – mówił były premier.
– W tej chwili nie ma żadnych przesłanek, żeby wprowadzić stan klęski żywiołowej, a tylko wtedy wybory można odłożyć. To nie jest tak, że my możemy sobie powiedzieć, że odkładamy wybory, muszą być przesłanki konstytucyjne – dodał polityk, odpowiadając na kolejne pytania dziennikarza. Kaczyński podkreślił także, że rząd nie chciałby przełożenia wyborów, także z powodu poważnego ograniczenia praw obywatelskich, jakie oznaczałaby taka decyzja rządzących.
Osobiste słowa Kaczyńskiego. "Tylko Bóg wie o co chodziło"
Wypowiedź prezesa PiS skomentował na Twitterze lider PO. Borys Budka nie szczędził Jarosławowi Kaczyńskiemu ostrych słów.
"Każdy, kto przedkłada własny interes polityczny nad bezpieczeństwo rodaków pokazuje, że nie dojrzał do sprawowania władzy w okresie próby" – napisał polityk. Jak dodał, "Kaczyński kolejny raz okazuje się być cynicznym graczem, który kosztem zdrowia i życia Polaków za wszelką cenę chce utrzymać władzę".
Czytaj też:
Nie żyje ks. Piotr Pawlukiewicz. "Jego homilie przyciągały do kościołów tłumy"Czytaj też:
Stan epidemii w Polsce. Kolejne zmiany dot. galerii handlowych