Wynika z nich m.in., że jest mało prawdopodobne, by przenosił się on przez żywność. Niemniej jednak w celu zminimalizowania ryzyka zakażenia istotne jest przestrzeganie zasad higieny oraz bezpieczeństwa produkcji, kupna, dostarczania oraz przygotowywania żywności. GIS przypomniał, że koronawirusy potrzebują do namnażania gospodarza, którym jest człowiek.
"Dokładna obróbka termiczna niszczy wirusa, ponieważ koronawirus ulega zniszczeniu, gdy zastosuje się odpowiednią kombinację czasu i temperatury np. 60 st. C przez 30 min. Tak więc w przypadku mięsa, produktów surowych, typowa obróbka cieplna eliminuje zanieczyszczenie mikrobiologiczne, w tym również SARS COV-2" – napisał sanepid.
Ponadto przypomniał, że wirus przenosi się w sposób bezpośredni – poprzez kontakt z wydzielinami zainfekowanej osoby (drogą kropelkową, ale również przez kał i mocz) lub pośrednio – poprzez kontakt z powierzchniami, na których znajdują się wydzieliny osoby zainfekowanej, jeśli na nie nakaszlała lub nakichała. Sposobem na pozbycie się wirusa jest dezynfekcja zwykłymi środkami stosowanymi w domu.
Sanepid zwrócił uwagę też na zachowanie zasad higieny – właściwe mycie rąk, które ma "na celu zapobieganie zanieczyszczeniu żywności potencjalnie chorobotwórczymi mikroorganizmami, których źródłem mogą być osoby mające kontakt z żywnością". Przypomniano też zasady bezpieczeństwa i higieny pracownikom oraz przedsiębiorcom branży spożywczej oraz konsumentom.
Natomiast w domu należy zwrócić uwagę na właściwą higienę mycia i przygotowania żywności. "To priorytet nie tylko w przypadku koronawirusa, ale przede wszystkim typowych zanieczyszczeń mikrobiologicznych prowadzących do zatruć pokarmowych. Należy myć ręce, narzędzia kuchenne, blaty robocze, deski. Zawsze pamiętać o separacji produktów surowych i produktów już przygotowanych do spożycia, w celu uniknięcia zanieczyszczeń krzyżowych w kuchniach" – wyjaśnił sanepid.
Czytaj też:
Koronawirus zabił więcej Amerykanów niż wojna w WietnamieCzytaj też:
Prawie 24 tys. osób nie żyje. Hiszpania toczy nierówną walkę z koronawirusemCzytaj też:
Sprzedawał "lek na koronawirusa". Oszustowi grozi 8 lat więzienia