Kadencja prof. Małgorzaty Gersdorf na stanowisku I Prezesa SN zakończyła się 30 kwietnia. Na jej tymczasowego następcę wyznaczony został sędzia Kamil Zaradkiewicz. On sam nie będzie się ubiegał o stałą nominację. O schedę po Gersdorf walczyć będzie pięcioro kandydatów.
Wśród sędziów pretendujących do tej funkcji są osoby krytykujące zmiany Zjednoczonej Prawicy w sądownictwie, jak i te, które reformy popierają. Według "Rz" prezydent na pewno nie zdecyduje się wybrać sędziego krytycznego wobec reform. Wśród nich kandydatami na I Prezesa SN są Wiesław Kozielewicz i Włodzimierz Wróbel.
Wśród sędziów przychylnych wobec zmian PiS w sądownictwie znalazły się trzy nazwiska: Joanna Lemańska, Tomasz Demendecki i Małgorzata Manowska. Według informacji tygodnika "Do Rzeczy", to właśnie Demendecki może być "czarnym koniem" wyborów. Jest sędzią Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, przed pracą w SN był też adwokatem i komornikiem. O silnej pozycji Demendeckiego pisze też poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Duże szanse ma też Małgorzata Manowska - wieloletnia sędzia warszawskich sądów cywilnych, a od 2016 roku dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Manowska była także zastępcą ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Czytaj też:
Batalia o Sąd Najwyższy