W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości trwa narada z udziałem m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Na Nowogrodzką przybyli też lider Porozumienia Jarosław Gowin, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Jak można się domyślać, rozmowy dotyczą nowego terminu wyborów prezydenckich. Przypomnijmy, że według nieoficjalnych ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej", w partii rządzącej znów pojawił się pomysł organizacji ich w maju. To może doprowadzić do konfliktu w Zjednoczonej Prawicy, bo na majową datę nie zgadza się Porozumienie Jarosława Gowina.
Do sprawy odniosła się za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska, która nie szczędziła ostrych słów pod adresem rządzących.
"Za zamkniętymi drzwiami twierdzy PiS ważą się losy naszej Ojczyzny. Wbrew Konstytucji, prawu i zdrowemu rozsądkowi prezes szuka ratunku dla swojej wszechwładzy, sędzia politycznego TK buduje napięcie, a w ludziach narasta gniew. Ta władza niszczy nasz kraj" – napisała wicemarszałek Sejmu na Twitterze.
Czytaj też:
Niepokojący wpis Pawłowicz. "Rząd chyba mniejszościowy... Módlcie się za Polskę"
Czytaj też:
Zamieszanie z orędziem marszałek Sejmu