Posłowie zebrali się we wtorek w Sejmie, aby zająć się projektem ustawy PiS dotyczącej wyborów prezydenckich w 2020 r. Zgodnie z proponowanymi przez rządzących zmianami głosowanie ma się odbyć się w lokalach wyborczych, a chętni będą mogli skorzystać z głosowania korespondencyjnego.
Podczas swojego wystąpienia Krzysztof Bosak zarzucił politykom PiS, że tym samym porzucili wszystkie zalecenia ministra Szumowskiego.
– Powoływaliście się na prognozy dotyczące zdrowia waszego ministra Szumowskiego, ale teraz chyba uważacie już, że minister nie miał racji. Wszystkie prognozy ministra Szumowskiego o dwóch latach poszły w kąt. Robicie zwykłe wybory, dokładnie tak jak mówiliśmy, że byłby to najlepszy wariant – mówił kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich.
Bosak podkreślił w swoim wystąpieniu, że był pierwszym kandydatem w wyborach, który domagał się przesunięcia wyborów prezydenckich i który wskazywał, że PiS będzie miał problemy z przeprowadzeniem wyborów.
Poseł stwierdził, że PiS przez miesiąc zwlekał z "przyznaniem racji Konfederacji".
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz ostro w Sejmie: Prezydent nie potrafi nawet zarapować
Czytaj też:
Bloomberg: Polska gospodarka najbardziej odporna na kryzys w UE