Podczas piątkowej konferencji prasowej Kacper Płażyński mówił o fali nienawiści z jaką spotykają się zwolennicy prezydenta Andrzeja Dudy. Parlamentarzysta przyznał, że problem ten dotyczy także jego rodziny.
– Kilka dni temu prokuratura złożyła akt oskarżenia przeciwko osobie, która groziła, że zabije moje dziecko, za to, że jestem “pisiorem”. To dotyka nas wszystkich. W Gdańsku, jak niektórzy mówią, tym "bastionie Platformy Obywatelskiej", to dotyka prawicę bardzo dotkliwie. I do tej pory nie widziałem żadnych reakcji ze strony tych, którzy naszym miastem, naszym województwem rządzą – mówił Kacper Płażyński.
Z ustaleń "Faktu" wynika, że sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ursynów.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż prezydencki dla DoRzeczy.plCzytaj też:
Polski Bon Turystyczny. Sejm podjął decyzję