Wiceszef KO podczas spotkania w Puńsku na Podlasiu. stwierdził, że chciałby wprowadzić fundamentalną zasadę w polskiej polityce zagranicznej, zgodnie z którą wszystko co robimy, musi się opłacać Polsce. – Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie to powinno być absolutnie jasne, że Ukraina, jako cześć Zachodu nam się po prostu opłaca. Myślę, że nikt nie ma wątpliwości, z tych siedzących na sali, że Ukraińcy walczą za nasze bezpieczeństwo – mówił.
800 plus nie dla wszystkich Ukraińców
Następnie Trzaskowski kolejny raz uderzył w Karola Nawrockiego, stwierdzając, że "kto na serio traktuje nasz interes, nie może podważać członkostwa Ukrainy w NATO". – Jak ta wojna się zakończy, miejsce Ukrainy jest w Europie, w Sojuszu Północnoatlantyckim. To powinno być jasne, nam się to po prostu opłaca. Każdy, kto tego nie rozumie, nie rozumie podstawowego interesu państwa – mówił.
– Dzisiaj nadal musimy pomagać Ukrainie, ale nie możemy popełnić błędu, jaki popełniły inne kraje Zachodu – jak Niemcy i Szwecja – że tam się opłacało przyjeżdżać tylko po socjal. Dla nas najważniejsze jest to, że każdy, kto chce do nas przyjechać i liczyć na wsparcie, musi wzmacniać naszą gospodarkę – kontynuował Rafał Trzaskowski.
W związku z tym kandydat KO w wyborach prezydenckich proponuje "fundamentalną zmianę". – Jeżeli chodzi o takie świadczenia, jak 800 plus dla Ukraińców, one powinny się im należeć, jeżeli będą u nas pracować, mieszkać i jeżeli będą płacić podatki. Apelują do rządu, żeby podjął prace nad zmianą prawa, aby tego typu postulat mógł być uwzględniony – mówił wiceprezes Koalicji Obywatelskiej
Na dzień dzisiejszy słynne świadczenie przysługuje wszystkim Ukraińcom, których dzieci uczą się w polskich szkołach.
Czytaj też:
Nagła zmiana w poparciu dla Nawrockiego. Wiemy, jak chcą głosować PolacyCzytaj też:
"Niech się zajmie Ukrainą". Morawiecki odpowiada Zełenskiemu