Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta odwiedził w czwartek Mazowsze. Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Piaseczna, gdzie zorganizował również konferencję prasową. Prezes IPN uderzył w rząd oraz swojego kontrkandydata.
– Gdzie jest dzisiaj 100 konkretów Donalda Tuska? Jedyny zrealizowany konkret to przywrócenie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom SB. Jak swoje obietnice w ciągu ostatnich 7 lat zrealizował prezydent Warszawy, zastępca Donalda Tuska Rafał Trzaskowski? Gdzie jest tramwaj na Białołękę, gdzie są dwie linie SKM? – pytał.
Nawrocki zwracał uwagę, że politycy KO nie są wiarygodni w swoich obietnicach. Jak więc zakładać, wskazywał, że tym razem będzie inaczej.
– Jak mamy słuchać i wierzyć, że cokolwiek zostanie zrealizowane dla całej RP, jeśli nie udało się w 7 lat zrealizować obietnic w stołecznej Warszawie? Wyrzućmy kłamstwo i składane obietnice bez pokrycia z życia publicznego – powiedział.
Nawrocki: Wierzymy w normalną Polskę
Prezes IPN mówił także o idei "normalnej Polski", która dzięki jego zwycięstwu w wyborach prezydenckich będzie mogła zostać zrealizowana. Przypomniał o swoich 21 postulatach, przedstawionych podczas konferencji programowej.
– Tak, wierzymy w to, że Polska będzie normalna, że Polska będzie bezpieczna, będzie ambitna, dążyć do swojej wielkości i będzie się rozwijać. Ale aby się tak stało, to musimy być przekonani i zdeterminowani do tego, żeby zająć się także kwestiami Polski i powiatów, powiatu piaseczyńskiego, aby Polska była sferą bezpieczeństwa, to mieszkańcy Piaseczna nie mogą czuć się niebezpieczni – powiedział.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. 24 marca mija termin, aby zawiadomić Państwową Komisję Wyborczą o utworzeniu komitetu wyborczego. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, kandydat musi zebrać 100 tys. podpisów poparcia. Jest na to czas do 4 kwietnia do godz. 16:00.
Czytaj też:
"Przyjmuję z pokorą wielką reprymendę mojego mistrza". Czarnek reaguje na słowa KaczyńskiegoCzytaj też:
Tusk kontra Nawrocki? "Nie ma alternatywy"
