Projekt dotyczący powołania instytucji do ochrony praw zwierząt Koalicja Obywatelska ma złożyć po wyborach. Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", dokument przygotowany przez mec. Łukasza Smagę jest już praktycznie gotowy.
"Zwierzę nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę" – tak brzmi pierwszy artykuł ustawy o ochronie zwierząt, jednak często ten przepis okazuje się być martwy – podkreśla w rozmowie z dziennikiem Katarzyna Piekarska. Posłanka KO wskazuje, że nowa insytuacja miałaby być wzorowana na rzeczniku praw obywatelskich i rzeczniku praw dziecka.
Rzecznik, którego powołania chce KO miałby zajmować się m.in. reprezentowaniem interesów zwierząt przed organami administracji publicznej oraz sądami. "W przypadku podejrzenia niehumanitarnego traktowania zwierząt mógłby samodzielnie prowadzić postępowanie wyjaśniające albo zwrócić się o zbadanie sprawy np. do prokuratury" – czytamy.
Piekarska przyznaje iż chce do tego pomysłu przekonać prezesa Prawa i Sprawiedliwości, z którym działa w Parlamentarnym Zespole Przyjaciół Zwierząt. – Będę starała się umówić z nim na rozmowę o prawach zwierząt – zapowiada.
Czytaj też:
"Zrobiła coś niewybaczalnego...". Kasia Kowalska wyznała na co zachorowała jej córkaCzytaj też:
Oburzenie po programie TVN. Znany profesor mówił o "chorobie umysłowej" kandydata na prezydenta