Rozmowa z szefem resortu obrony dotyczyła m.in. kwestii powołania nowego rodzaju polskich wojsk. Decyzję w tej sprawie podjął w środę Sejm.
Czytaj też:
Sejm przyjął ustawę o powołaniu Wojsk Obrony Terytorialnej
"PO i PSL likwidowały polską armię"
Odnosząc się do zarzutów opozycji, że zamiast inwestować w obronność kraju, rząd tworzy wojska obrony terytorialnej, które nie będą w pełni profesjonalne, minister Macierewicz zarzucił politykom Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego działania szkodzące Wojsku Polskiemu.
– To są ludzie, którzy zajmowali się przez ostatnie osiem lat likwidacją polskiej armii. Te zarzuty to kpina ze zdrowego rozsądku i z Polaków, którzy doskonale pamiętają, jak jeszcze niedawno było z armią – mówił.
Największe zagrożenie ze Wschodu
Macierewicz podkreślił też, że w ciągu trzech najbliższych lat, liczebność wojsk obrony terytorialnej osiągnie 53 tys. ludzi i powołanie nowej struktury było koniecznością.
– Polska dzięki rządom PO i PSL była jedynym krajem w Europie, który nie miał wojsk obrony terytorialnej. Na świecie tego typu wojska są naturalnym sposobem działania, zwłaszcza teraz, po doświadczeniach z Ukrainą, gdy wojna hybrydowa wymusza operacje wojska, doskonale wyposażonego, związanego z lokalną strukturą – stwierdził.
Minister obrony został również zapytany o to, gdzie będą na początku formowane nowe oddziały.
– Musimy najpierw rozwijać struktury wojsk obrony terytorialnej na wschodzie, tam gdzie jest dla nas największe zagrożenie ze strony rosyjskiej. Ale z upływem czasu reszta Polski także będzie wzmacniana tym rodzajem wojsk – wyjaśnił Macierewicz.
"Rosja docenia nasz potencjał militarny"
Odnosząc się do kwestii zainteresowania strony rosyjskiej decyzją Polski o tworzeniu nowego rodzaju wojsk, Macierewicz stwierdził, że nie jest to dla niego zaskoczenie.
– Rosjanie interesują się powołaniem wojsk obrony terytorialnej i tym, co dzieje się w naszej armii, bo Polska jest najpoważniejszym graczem militarnym na tym obszarze. Chodzi oczywiście o liczbę ludności i terytorium, a także o potencjał oraz bliski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi – pokreślił szef resortu obrony.