W piątek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt UE poświęcony nowemu budżetowi na lata 2021–2027 oraz funduszowi odbudowy, który ma pomóc gospodarkom państw członkowskich dotkniętych pandemią koronawirusa. Polsce może przypaść z tej puli ponad 60 mld euro.
– Praworządność w Polsce to będzie przeszkoda, ale z pewnym żalem powiem, że może mniejsza niż druga sprawa, a mianowicie ekologia. Ten funduszu odbudowy nie jest na odbudowanie tego, co się tam ewentualnie rozpadło, tylko na budowę nowej Europy, cyfrowej i zielonej – powiedział w TVN24 Andrzej Olechowski.
Jego zdaniem "Polska i w jednej, i w drugiej dziedzinie nie błyszczy jako lider, zwłaszcza jeśli chodzi o zieleń". – Ona jest bardzo przybrudzona skutkami palenia węglem. W związku z tym tu jesteśmy dość oporni – dodał.
Według Olechowskiego wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości toczą się w tej sprawie targi. – Słyszymy, że premier Morawiecki jest zwolennikiem, ale są opory w partii. A to tu są te wielkie pieniądze – przekonywał.
Fundusz odbudowy polityk nazwał "wielkim osiągnięciem Unii Europejskiej", a porozumienie Francji i Niemiec w tej sprawie – "wielkim wydarzeniem". – Taki czołg francusko-niemiecki ma wielką siłę przekonywania – dodał.
Czytaj też:
Prezydent i premier spotkali się w tajemnicy. Ujawniono kulisy