– Po wakacjach może nastąpić rekonstrukcja rządu, ale premier zostaje. Zmiany personalne w rządzie nastąpią, ale zaznaczam, że nie chodzi tutaj o premiera. Rząd będzie skonstruowany inaczej, w sposób, który zlikwiduje sytuację, w której ciąg decyzyjny jest rozproszony po różnych ministerstwach – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie radiowej Jedynki kilka dni temu.
Z medialnych wypowiedzi polityków PiS wynika, że rekonstrukcja rządu będzie polegała przede wszystkim na przemodelowaniu resortów zmniejszeniu ich ilości. Mówi się, że po jednym resorcie mają stracić koalicjanci PiS – Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina.
Jak donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita" Solidarna Polska i Porozumienie postanowiły trzymać się w tej sprawie razem i nie dopuścić do utraty rządowych stanowisk.
Z ustaleń dziennikarzy dziennika wynika, że w ramach Zjednoczonej Prawicy powstał specjalny zespół roboczy, który ma wypracować wspólne stanowisko dotyczące programu, struktury i personaliów w ramach rekonstrukcji rządu. Jak informuje "Rz", w zespole zasiedli tacy politycy jak: Michał Woś, Marcin Ociepa i Łukasz Schreiber.
"Miotła" i "odchudzanie"
"Rzeczpospolita" donosi, że z obecnych 20 resortów zostać może jedynie 11-12, jednak bardziej realną opcją wydaje się pozostawienie 16 resortów. W wyniku "odchudzania" rządu dojdzie też do sporej redukcji liczby wiceministrów.
Rząd ma też zostać "odchudzony" – nastąpi spora redukcja liczby wiceministrów. Jak informuje "Rzeczpospolita", chodzi nawet o kilkadziesiąt osób.
Podobne ustalenia prezentuje "Dziennika Gazeta Prawna", pisząc dziś, że liczba konstytucyjnych ministrów może zmniejszyć się nawet o połowę.
"'Miotła' szykuje się też na szczeblu wiceministrów, zwłaszcza sekretarzy stanów, którzy mogą łączyć swoje funkcje ministerialne z mandatem poselskim lub senatorskim" – informuje dziennik.
Dodatkowo "Dziennik Gazeta Prawna" twierdzi, że w kontekście rekonstrukcji rządu pojawia się również kwestia poszerzenia koalicji. według ustaleń gazety, PiS liczy na to, że przekona do tego koalicjantów.
Czytaj też:
Wójcik: Na to nie możemy się zgodzićCzytaj też:
Komu zagraża ruch Hołowni? Te wyniki nie pozostawiają złudzeńCzytaj też:
"Premier polskiego rządu nigdy nie powinien tego powiedzieć", "zrobili z Polaków durniów". Mocne słowa na antenie Polsat News