Zarzucając Trzaskowskiemu, że od pół roku nie zajmuje się stolicą, Kulesza wyliczał, że "najpierw kandydował na prezydenta RP, później pojechał na wakacje z rodziną, a teraz najwidoczniej ważniejsze jest dla niego budowanie nowego ruchu politycznego".
– Namawiamy go by zrezygnował z funkcji – powiedział poseł Konfederacji. Inny polityk tego ugrupowania zarzucił Trzaskowskiemu, że jeśli już zajmuje się sprawami Warszawy, to nie potrafi nią zarządzać i pieniędzmi budżetowymi. – Według wieloletniego planu finansowego dług Warszawy do 2023 r. wyniesie 7,7 mld zł! Wydał m. in. 3,6 mln na szkolenia dla Antify – wskazywał Marek Szewczyk.
Zdaniem Konfederatów "zasługą" urzędującego prezydenta Warszawy jest także nierozliczona afera reprywatyzacyjna, która nadal nie została rozliczona i kolejna awaria oczyszczalni ścieków Czajka. – Jeśli sam nie potrafi zarządzać miastem, to powinien dobierać sobie właściwym i kompetentnych współpracowników! – podkreślali.
twitterCzytaj też:
Biedroń uderza w Trzaskowskiego. Poseł PO oburzony: Aż mi się wierzyć nie chceCzytaj też:
"Gdyby otrząsnął się wcześniej z katolickiego zaczadzenia...". Środa zachwycona słowami Wałęsy