Edzia Górniak postanowiła odpowiedzieć Michałowi Wiśniewskiemu, który krytycznie wypowiedział się o jej ewentualnym duecie z Zenkiem Martyniukiem.
Stwierdził, że taki duet nie jest Zenkowi do niczego potrzebny, bo i bez tego ma się dobrze. Wiśniewski dodał jeszcze, że „Edyta nie chce sięgać po wybitnych twórców i nie ma przeboju na własne życzenie”.
– Nie będę negocjować z kimkolwiek. Nie ja decyduję, czy coś jest hitem – stwierdziła Górniak z żalem. Faktycznie, jej kariera byłaby dużo bardziej udana, gdyby o tym, co jest hitem, decydowała ona sama. A nie jakaś tam gawiedź zwana publicznością.
Czytaj też:
Strumień Edzi
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.