Mól poinformował w poniedziałek, że zakażonych jest 15 osób z ogniska w podstawówce w Wąpielsku, a 500 osób trafiło na kwarantannę.
– Wprowadzono naukę zdalną do 27 września, ale ten termin będzie najprawdopodobniej przedłużony – podał rzecznik wojewody.
Sytuacja wpływa także na działanie szkół w Półwiesku Małym, Długiem i w Radzikach Dużych, gdzie także uczyli zakażeni nauczyciele.
Kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik powiedział PAP, że w Wąpielsku nauczanie zdalne wprowadzone zostało już w ubiegłym tygodniu – podobnie jak w szkole w Półwiesku Małym.
– Mam informacje o ustnej zgodzie przekazanej przez powiatowy sanepid dla nauczania zdalnego do 27 września w kolejnej szkole – w Długiem. Szkoła w Radzikach Dużych także ubiega się o taką zgodę sanepidu – powiedział Gralik.
Dodał, że władze samorządowe i dyrektorzy szkół muszą przestrzegać przepisów, które to właśnie sanepid wskazują jako instytucję mającą decydujące zdanie w sprawie przechodzenia na inne niż klasyczny model nauczania w szkole w związku ze zmieniającą się sytuacją epidemiczną.
Zaapelował o to, żeby w komunikacji – także przez media społecznościowe – wykazywać się dużą rozwagą, gdyż rodzice także muszą mieć pewność co do tego, czy decyzja o przejściu na tryb zdalny nauczania została już uzgodniona z sanepidem, czy też nie. Wszystkie cztery placówki w gminie Wąpielsk podlegają rypińskiemu sanepidowi.
Pytany o to, w ilu szkołach w regionie są obecnie inne formy nauczania niż tradycyjna, podał, że w 12 placówkach z 2,3 tys. szkół.
Czytaj też:
"To są fakty, a nie insynuacje!". Minister zdrowia o noszeniu maseczekCzytaj też:
Drastycznie rośnie liczba zakażonych w Czechach. Minister zdrowia podał się do dymisjiCzytaj też:
Duża dysproporcja między województwami. Gdzie najmocniej zaatakował koronawirus?