Dziś rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1967 nowych przypadkach koronawirusa i kolejnych 30 ofiarach śmiertelnych. Liczba zakażeń jest najwyższa od początku wybuchu epidemii w Polsce.
Od soboty, 3 października, w strefie czerwonej znajdą się powiaty: aleksandrowski i żniński w województwie kujawsko-pomorskim; białostocki w województwie podlaskim; działdowski w województwie warmińsko-mazurskim; gostyński, krotoszyński i międzychodzki w województwie wielkopolskim; głubczycki w województwie opolskim; kartuski i miasto na prawach powiatu Sopot w województwie pomorskim; kłobucki w województwie śląskim; limanowski, myślenicki, nowotarski i tatrzański w województwie małopolskim; łęczyński w województwie lubelskim oraz otwocki w województwie mazowieckim.
Natomiast strefą żółtą zostaną objęte powiaty: bartoszycki, iławski i nidzicki w województwie warmińsko-mazurskim; bełchatowski, piotrkowski i wieluński w województwie łódzkim; brzeski i oleski w województwie opolskim; bytowski, gdański, kościerski, nowodworski, miasto na prawach powiatu Gdańsk, miasto na prawach powiatu Gdynia, pucki, słupski i wejherowski w województwie pomorskim; dębicki, miasto na prawach powiatu Rzeszów i mielecki w województwie podkarpackim; janowski w województwie lubelskim; kielecki i miasto na prawach powiatu Kielce w województwie świętokrzyskim; nowosądecki, miasto na prawach powiatu Nowy Sącz, suski i wadowicki w województwie małopolskim; miasto na prawach powiatu Szczecin w województwie zachodniopomorskim; ostrowski i wolsztyński w województwie wielkopolskim; przasnyski i żyrardowski w województwie mazowieckim; trzebnicki w województwie dolnośląskim oraz wysokomazowiecki w województwie podlaskim.
W powiatach przypisanych do jednego z dwóch obszarów wprowadzone będą obostrzenia, które dotyczą m.in.: obowiązku noszenia maseczek, a także organizacji targów i kongresów, wydarzeń sportowych i kulturalnych, gastronomii, sanatoriów, wesel, transportu. Szczegóły na temat żółtych i czerwonych stref są dostępne na stronie internetowej rządu.
Czytaj też:
"Zaraz ktoś się przyczepi, że atakuję Kościół". Mocne słowa prof. Simona