Wcześniej odbyła się dyskusja na temat projektu.
Szef MSWiA zapewniał, że nowe zapisy ustawy rozwiążą problem z konfliktami, do jakich dochodzi w momencie, gdy w tym samym miejscu manifestują dwa przeciwstawne obozy. – Te przepisy nie ograniczają praw obywatelskich. To zmiana, która rozwiąże problemy związane chociażby z konfrontacją pomiędzy jedną a drugą grupą manifestującą. To ustawa o rozwiązywaniu konfliktów – mówił. – Ta ustawa daje przepisy, które powodują, że w tym samym czasie można manifestować, ale nie w tym samym miejscu. Przecież to nie ma sensu, doszło by do konfrontacji, do burd, ale wam na tym zależy. To wy mówiliście, że jesteście totalną opozycją, że będziecie walczyli z rządem przez ulice i zagranicę. O to wam chodziło – zwracał się do opozycji Mariusz Błaszczak.
Czytaj też:
Zmiany w prawie dot. zgromadzeń. Błaszczak: To ustawa o rozwiązywaniu konfliktów