W środę ulicami stolicy po raz kolejny przeszedł Marsz Niepodległości. W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną, organizatorzy wydarzenia zdecydowali się na inną niż dotychczas formułę demonstracji. Uczestnicy mieli przybyć na rondo Dmowskiego samochodami i motocyklami. Niestety, nie wszyscy dostosowali się do tej decyzji i wiele osób uczestniczyło w Marszu pieszo.
Chwilę po godz. 15 doszło do pierwszego incydentu. W stronę policjantów znajdujących się w pobliżu ronda de Gaulle'a poleciały race i świece dymne. W odpowiedzi funkcjonariusze użyli gazu. Następnie oddziały prewencji oddzieliły część uczestników. Nie była to jednak jedyna tego rodzaju. W czasie Marszu doszło do postrzelenia fotoreportera "Tygodnika Solidarność".
Od razu po zakończeniu wydarzenia, organizatorzy oskarżyli policję o organizowanie prowokacji i agresywne zachowanie funkcjnariuszy.
Środowe wydarzenia postanowiła skomentować na Instagramie Karolina Gorczyca. "panowie narodowcy (piszę celowo z małej litery gdyż na dużą nie zasługujecie!), pseudokibice, onr- owcy, wszechpolska młodzieży, neofaszyści, żołnierze Chrystusa i wszystkie inne pseudo patriotyczne i ortodoksyjno - katolickie grupy, którzy wczoraj na oczach całej Polski niszczyliście mój dom!!" – zaczęła swój wpis aktorka.
W dalszej części Gorczyca oświadczyła, że nie życzy sobie, aby wymienione wcześniej osoby demolowały jej miasto. "Tak, moje! Ponieważ mieszkam już w Warszawie większą część mojego życia, ciężko pracuję i płacę wysokie podatki, żeby Warszawa była piękna, a moje dzieci czuły się w niej dobrze i bezpiecznie!" – wskazała. Aktorka postanowiła sięgnać po wulgaryzm, który stał się swego rodzaju hasłem Strajku Kobiet. "Nie będę wiele pisać, bo śmiem twierdzić, że niewiele zrozumiecie, a może nawet będziecie mieli problem z przeczytaniem (nieznajomość alfabetu). Dlatego użyję słów krótkich i zwięzłych! #Wyp***dalać!! Wyp***dalać z mojego z mojego miasta chuligani! Obijajcie nawzajem swoje gęby, ale od ludzi i publicznego mienia wara‼️ – podkreśliła.
Kończąc, wyraziła nadzieję, że rząd w końcy przejrzy na oczy i ich "zdemontuje". "Na miano PATRIOTY I WARSZAWIAKA trzeba sobie zasłużyć!!" – stwierdziła. "Idę teraz do pracy, zarobić na podatki, z których dostajecie socjal nieroby jedne i nieuki" – zakończyła swój wpis aktorka.
Czytaj też:
"Wypier***ać!". Lempart wyrzuciła dziennikarkę TVP z konferencjiCzytaj też:
Aktor oskarża policję o pobicie na Marszu Niepodległości. Wstrząsająca relacja