Gdy zaczynam pisać ten artykuł, ledwie od kilku godzin znana jest treść obszernego raportu poświęconego sprawie byłego amerykańskiego kard. Theodore’a McCarricka. Został on wydalony ze stanu duchownego z powodu wiarygodnych oskarżeń o seksualne napastowanie małoletnich. Przygotowanie tego dokumentu zlecił papież Franciszek,by Kościół i świat lepiej mogli zrozumieć mechanizmy, które doprowadziły do tak łatwej i szybkiej kariery człowieka całkowicie zepsutego oraz bezwzględnego. Człowieka, który nie miał oporów, by w żywe oczy przekonująco kłamać Janowi Pawłowi II. Gotowego właściwie na wszystko, byle tylko jego kariera nie została zatrzymana.
Czytaj też:
O. Gużyński: Bardzo proszę, kochany kardynale Dziwiszu, powiedz prawdę
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
