Rutte usunął wzmiankę o członkostwie Ukrainy w NATO z nowego raportu

Rutte usunął wzmiankę o członkostwie Ukrainy w NATO z nowego raportu

Dodano: 
Mark Rutte, sekretarz generalny NATO
Mark Rutte, sekretarz generalny NATO Źródło: Wikimedia Commons
Sformułowanie o członkostwie Ukrainy w NATO i nieodwracalności jej drogi do Sojuszu Północnoatlantyckiego zostało pominięte w nowym raporcie Sekretarza Generalnego Marka Rutte na rok 2024.

Według "Europejskiej Prawdy" nowy dokument wyraźnie różni się od raportu z 2023 r., w którym wspomniano o tekście Deklaracji Wileńskiej. Stwierdzono w niej, że "przyszłość Ukrainy jest w NATO, a Sojusz będzie wspierał Kijów na drodze do przyszłego członkostwa”.

Dziennikarze zwrócili uwagę na fakt, że nowy raport Rutte'a nie zawiera takiego sformułowania. Nie wspomina również o decyzji szczytu NATO, który odbył się w Waszyngtonie w 2024 r. Państwa członkowskie zdecydowały wtedy, że będą "wspierać Ukrainę na jej nieodwracalnej drodze do pełnej integracji euroatlantyckiej, w tym członkostwa w NATO”.

W nowym raporcie Rutte’a mowa jest o aktywnej współpracy NATO z 16 krajami partnerskimi na zasadzie dwustronnej. Wśród tych partnerów NATO utworzyło specjalne struktury dla relacji z Ukrainą i Gruzją. Określono, że Sojusz potwierdził swoją politykę "otwartych drzwi” dla europejskich państw demokratycznych, zdolnych do promowania zasad Traktatu Północnoatlantyckiego.

Jednocześnie w raporcie wymieniono kwestie wsparcia Ukrainy w wojnie obronnej przeciwko Federacji Rosyjskiej, a także podkreślono potrzebę wzmocnienia reprezentacji NATO w tym kraju w celu pogłębienia dialogu politycznego, wsparcia reform i zapewnienia praktycznej pomocy.

„Sojusznicy NATO są zjednoczeni w pragnieniu sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie” – napisał Mark Rutte we wstępie.

Ukraina w NATO

Po objęciu urzędu prezydenta USA Donald Trump oświadczył, że Ukraina powinna zapomnieć o członkostwie w NATO. Wielokrotnie powtarzał, że to właśnie chęć kraju, by dołączyć do sojuszu, była przyczyną wybuchu wojny rozpętanej przez Rosję.

Komentując słowa Trumpa, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO jest zbieżne z oczekiwaniami Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Koniec nadziei dla Kijowa? Trump: Krym zostanie przy Rosji
Czytaj też:
Co z Krymem? Sikorski ujawnia treść rozmowy z Rubio


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Europejska Prawda
Czytaj także