"Żądamy rozpoczęcia przygotowań do przedterminowych, przyspieszonych wyborów parlamentarnych" – taki apel opublikowała wczoraj"Gazeta Wyborcza". Autorami "Apelu Obywatelskiego" są: prof. Ewa Łętowska, prof. Paweł Śpiewak, prof. Ireneusz Krzymiński i Jan Lityński.
Komentując inicjatywę promowaną przez „GW”, Ziemkiewicz wspominał dawne apele intelektualistów.
– Wtedy to było tak, że jeśli się wypowiadali o takich sprawach poeci, aktorzy czy pisarze, to przynajmniej byli poeci, aktorzy czy pisarze, którzy mieli jakiś dorobek. Dzisiaj robią robią modelki, aktorki, które występowały jedynie w reklamach i z tego są sławne itd. Ale zostawmy to, bo ważnym wydarzeniem, które chciałbym obwieścić, jest to, że mamy apel intelektualistów – podkreśla publicysta.
Czym zajmuje się opozycja
– Mamy apel obywatelski, list zbiorowy, który opublikowała wczoraj, niezawodna w takich kwestiach "Gazeta Wyborcza" – relacjonuje dalej Ziemkiewicz.
Jak przypomina dziennikarz, autorzy apelu chcą rozpoczęcia przygotowań co wcześniejszych wyborów.
– Może one będą wcześniejsze, może nie, ale zaskoczę wszystkich – ja się z tym w pełni zgadzam. To jest znakomity apel, o pięć lat może spóźniony, żeby opozycja zaczęła przygotowania do wyborów. Tak żeby przestałą liczyć na „ulicę i zagranicę”, na to, że „pisowcy będą skakać z okien”, że przejmą władze w Polsce za pomocą dyrektywy unijnej, ratingów, wyroków TSUE – wymieniał.
– Zamiast tego robienia dymu na ulicach, demagogi, niech by się opozycja wzięła do przygotowań do wyborów. Ja mogę nawet coś doradzić – podkreśla Ziemkiewicz. Cały odcinek wideokomentarza poniżej.