W sobotę środowiska feministyczne i proaborcjonistyczne po raz kolejny wyszły na ulice polskich miast, by domagać się zmian w prawie aborcyjnym.
Podczas marszu doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze zdecydowali się użyć gazu. Wśród poszkodowanych znalazła się m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka.
W trakcie zamieszek nagrano skandaliczne zachowanie liderki "Strajku Kobiet". Marta Lempart jak zwykle zachowywała się niezwykle wulgarnie. Aktywistka wrzeszczała na jednego z policjantów. W pewnym momencie chciała opluć funkcjonariusza, ale zapomniała, że nosi maseczkę, więc... opluła samą siebie.
Jak się jednak okazuje to nie koniec. Do internetu trafiło szokujące nagranie, na którym słychać, jak Lempart wrzeszczy do zgromadzonych policjantów.
– Macie postępować zgodnie z prawem i mu odmawiać wykonania rozkazu, tego gnoja Kaczyńskiego, bo one nie mają nic wspólnego z prawem. Znajdzie się jeden odważny tej ważnej formacji co ma broń? Jeden k***a, który nie jest tchórzem służącym Kaczyńskiemu, znajdzie się jeden czy nie? Chociaż na razie wygląda, że to my jesteśmy odważne, chociaż nie mamy broni – mówiła Lempart do tłumu policjantów.
"To jest podżeganie do zabójstwa nie mam wątpliwości" – napisał były poseł Marek Jakubiak.