– Czas powiedzieć, że dobry budżet europejski to warunek rozwoju dla przyszłych pokoleń. Dlatego, raz jeszcze chcę zażądać od premiera Morawieckiego, by przestał udawać, by przestał prężyć muskuły, których nie ma, tylko żeby zaakceptował europejskie porozumienie dobre dla Polski – mówił wczoraj przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. W podobnym tonie wypowiadali się w ostatnim czasie inni politycy opozycji, którzy nawoływali aby polski rząd bezrefleksyjnie przyjał warunki Brukseli.
Dziś okazało się, że ws. unijnego budżetu udało się osiągnąć porozumienie. Do sprawy odniósł się na Twitterze Dawid Wildstein.
"Totalna opozycja wyła, straszyła, że Polexit, koniec Polski i UE. Na wyciu się skończyło" – stwiedził dziennikarz, dodając, że politycy opozycji zostali sami ze swoimi bredniami.
"A my mamy kolejny dowód, że UE jest przestrzenią gry i negocjacji. Zamiast histeryzować, padać na kolana - trzeba robić politykę" – podkreślił. Wildstein zakończył swój wpis konkluzją, że "PO nigdy tego nie zrozumie".
Czytaj też:
Fala komentarzy po unijnym kompromisie. Jeden szczególnie wymownyCzytaj też:
"Byliśmy pod ogromną presją". Premier: Porozumienie, które wynegocjowaliśmy, to podwójne zwycięstwo