W czwartek unijni liderzy osiągnęli porozumienie w sprawie nowego budżetu UE na lata 2021–2027 i funduszu odbudowy. Według premiera Mateusza Morawieckiego Polska może liczyć na 770 mld zł.
W reakcji na ustalenia szczytu Goerge Soros napisał na stronie Project Syndicate o "kapitulacji Niemiec", które jego zdaniem osiągnęły z Polską i Węgrami "kompromis najgorszy z możliwych".
Wypowiedzi Sorosa skomentował były szef polskiej dyplomacji – Witold Waszczykowski.
"Jeśli ten gość jest niezadowolony z porozumienia dot. budżetu Unii to jestem spokojny, że to porozumienie jest korzystne dla polskich interesów" – napisał europoseł.
"Powiódł się nasz plan"
– Powiódł się nasz plan uzyskania wyjątkowego budżetu UE. Czas covidu to czas niepewności, wymaga szczególnych rozwiązań, programów, dużych zmian budżetowych, które pozwolą wyrwać Polskę z tej niepewności – mówił premier Mateusz Morawiecki, na konferencji prasowej po powrocie do Polski ze szczytu Unii Europejskiej.
– Po takich wielkich kryzysach potrzeba nowych programów. Tak jak po poprzednim, jeszcze przedwojennym, nazwano tamto wyjście z kryzysu nowym ładem, tak samo my potrzebujemy nowego ładu – komentował ustalenia z Brukseli premier.
– My potrzebujemy takiego podejścia, takiego nowego ładu. Te 770 mld zł na najbliższe 7 lat to środki na rozwój, na wyjście z kryzysu – podkreślił dalej Morawiecki.
– Te pieniądze, które rząd wynegocjował w Brukseli są ogromną pomocą w walce z sytuacją pokryzysową – dodał premier.
Czytaj też:
Spurek: Morawieckiemu i Orbanowi udało się