Wsparcie ma związek z trudną sytuacją wynikającą z pandemii koronawirusa. Wprowadzone restrykcje uderzyły mocno w branże turystyczną, a co za tym idzie w linie lotnicze. Najpierw zupełny zakaz lotów, który obecnie przestał obowiązywać sprawił jednak, że latamy rzadziej i mniej chętnie. Dlatego rząd szykuje konkretne wsparcie dla narodowego przewoźnik.
"Ma ona służyć zapobiegnięciu upadkowi narodowego przewoźnika, który przez pandemię znalazł się na skraju bankructwa. Pomoc ma dotyczyć podwyższenia kapitału zakładowego firmy oraz pożyczki płynnościowej" – podaje "Business Insider". Informator serwisu wskazuje, że Komisja Europejska zaakceptowała pomoc państwa polskiego na rzecz narodowego przewoźnika LOT-u
O jakie sumy chodzi? Polska linia lotnicza dostanie 2,8 mld zł transzy pomocowej, z czego 1 mld zł zostanie przeznaczony na podwyższenie kapitału zakładowego spółki, a 1,8 mld zł z Polskiego Funduszu Rozwoju na pożyczkę płynnościową. – Na najbliższej Radzie Ministrów pomoc ma być głosowana, ale jest to czysta formalność. Wszystko jest już uzgodnione – mówi informator "BI".
Trudna sytuacja LOT-u
W poniedziałek rzecznik prasowy spółki Krzysztof Moczulski mówił, że w efekcie pandemii w 2020 r. LOT przewiezie prawdopodobnie ponad 2 mln osób zamiast 12 mln pasażerów.
Jego zdaniem, patrząc na liczbę pasażerów można powiedzieć, że LOT cofnął się o dekadę. Zredukowana liczba operacji faktycznie cofa nas o prawie 10 lat. Pozostaje pytanie otwarte, jak szybko uda nam się wrócić do poziomu liczby przewiezionych pasażerów z chociażby ubiegłego roku – przekonywał w TV Republika.
Czytaj też:
Odwołany wojewoda: Kończę służbę z poczuciem dobrze spełnionego obowiązkuCzytaj też:
29 osób i 7 instytucji. Będzie kolejny pakiet sankcji na Białoruś