W ciągu roku od utraty władzy opozycji nie udało się przygotować propozycji programu i projektów, którymi mogłaby konkurować o poparcie z rządzącym Prawem i Sprawiedliwością. Sięga więc po broń, którą skutecznie wykorzystała w 2007 r. – próbę stworzenia wrażenia, że pod rządami PiS Polska zamienia się w państwo policyjne i opresyjne. (...) Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, zwracają jednak uwagę, że dziś opozycji trudno będzie rozgrzać w ten sposób emocje społeczne tak, by przełożyło się to na wyniki wyborczego poparcia.
Koniec listopada. Funkcjonariusze CBA zatrzymują byłego senatora PO Józefa Piniora wraz z 10 innymi osobami podejrzewanymi o korupcję. Według śledczych istnieją dowody, że m.in. przyjął 40 tys. zł za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia sprawy dla jednego z biznesmenów.
W środowisku antyrządowej opozycji, szczególnie wśród działaczy Komitetu Obrony Demokracji, zawrzało – dla nich dawna legenda solidarnościowego podziemia stała się ofiarą „PiS-owskiej władzy”. Sympatycy KOD za pomocą Twittera organizują akcję „Murem za Piniorem”. (...)
Opozycja wciąż gra jednak kartą o prześladowaniu obywateli i niszczeniu prawdziwych bohaterów. Tyle że asy wciąż okazują się blotkami. Tuż po „sprawie Piniora” grupa działaczy opozycji podpisała apel, w którym wezwała obywateli do wyjścia na ulice 13 grudnia. Okazało się, że jednym z sygnatariuszy listu jest płk Adam Mazguła. Ten sam, który na niedawnej demonstracji przed Sejmem przekonywał, że podczas stanu wojennego nie działo się nic złego i że internowano ludzi „z kulturą”.
Cały artykuł dostępny jest w najnowszym numerze "Do Rzeczy".
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.