Casting na męczennika
  • Wojciech WybranowskiAutor:Wojciech Wybranowski

Casting na męczennika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) wzorem posłanki Sawickiej łkała, gdy śledczy zarzucili jej wyłudzenie kredytu
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) wzorem posłanki Sawickiej łkała, gdy śledczy zarzucili jej wyłudzenie kredytu Źródło:fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Nic bardziej nie przydałoby się opozycji niż niewinna „ofiara PiS-owskiego reżimu”. Jednak gdy wreszcie znajduje się potencjalny męczennik, okazuje się raczej czarnym charakterem.

W ciągu roku od utraty władzy opozycji nie udało się przygotować propozycji programu i projektów, którymi mogłaby konkurować o poparcie z rządzącym Prawem i Sprawiedliwością. Sięga więc po broń, którą skutecznie wykorzystała w 2007 r. – próbę stworzenia wrażenia, że pod rządami PiS Polska zamienia się w państwo policyjne i opresyjne. (...) Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, zwracają jednak uwagę, że dziś opozycji trudno będzie rozgrzać w ten sposób emocje społeczne tak, by przełożyło się to na wyniki wyborczego poparcia.

Koniec listopada. Funkcjonariusze CBA zatrzymują byłego senatora PO Józefa Piniora wraz z 10 innymi osobami podejrzewanymi o korupcję. Według śledczych istnieją dowody, że m.in. przyjął 40 tys. zł za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia sprawy dla jednego z biznesmenów.

W środowisku antyrządowej opozycji, szczególnie wśród działaczy Komitetu Obrony Demokracji, zawrzało – dla nich dawna legenda solidarnościowego podziemia stała się ofiarą „PiS-owskiej władzy”. Sympatycy KOD za pomocą Twittera organizują akcję „Murem za Piniorem”. (...)

Opozycja wciąż gra jednak kartą o prześladowaniu obywateli i niszczeniu prawdziwych bohaterów. Tyle że asy wciąż okazują się blotkami. Tuż po „sprawie Piniora” grupa działaczy opozycji podpisała apel, w którym wezwała obywateli do wyjścia na ulice 13 grudnia. Okazało się, że jednym z sygnatariuszy listu jest płk Adam Mazguła. Ten sam, który na niedawnej demonstracji przed Sejmem przekonywał, że podczas stanu wojennego nie działo się nic złego i że internowano ludzi „z kulturą”.

Cały artykuł dostępny jest w najnowszym numerze "Do Rzeczy".

Cały artykuł opublikowany jest w 50/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także