"Po Europie jeździły już pociągi, a w Ameryce odbywały się właśnie pierwsze w historii międzynarodowe regaty. Na dnie kanału La Manche leżał już kabel telegraficzny. Za kilka miesięcy miał powstać pierwszy sterowiec. W 1851 roku świat stał u progu nowoczesności. Tymczasem na Szubienicznym Wzgórzu w Świdnicy gromadził się właśnie tłum, żeby oglądać ścinanie głowy" – czytamy w artykule Lidii Kaweckiej na Onecie.
W dalszej części artykułu autorka stwierdza, że jeszcze w XIX wieku na polskich ziemiach palono czarownice. Ostatnią z nich była Barbara Zdunk. Spalono ją w 1811 r. w miejscowości Reszel. Portal TVP Info przypomina jednak, że w owym czasie Reszel znajdował się w zaborze pruskim. Serwis podkreśla, że autorka Onetu pominęła fakt, że sprawa Zdunk toczyła się przed pruskimi sądami.
Autorka artykułu podkreśla, że jeszcze w latach 1939-45 we Wrocławiu gilotynowano ludzi. Kawecka jednak nie uznała za stosowne wspomnieć, że Wrocław został włączony do Polski dopiero w 1945 roku, a przed wojną miasto leżała w granicach Niemiec.
"Warto też wspomnieć, że ostatnia egzekucja na gilotynie nie została wykonana na ziemiach, które obecnie leżą w granicach Polski, lecz na terenie Francji w… 1977 r" – przypomina TVP.Info.
Czytaj też:
Węglarczyk przeprasza za kompromitujący tekst OnetuCzytaj też:
Kompromitacja Onetu. "Co się z wami dzieje?", "to jest skandal"