Z informacji do jakich dotarł portal Onet wynika, że w środę popołudniu funkcjonariusze policji w Ostrowcu Świętokrzyskim zostali wezwani do awantury domowej. Rafał Dobrowolski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, przekazał, że faktycznie doszło do sprzeczki miedzy domownikami, wśród których jak się okazało był Mateusz C., – miejski radny PiS.
Podczas policyjnej interwencji 46-letni mężczyzna miał zachowywać się agresywnie również w stosunku do samych funkcjonariuszy policji. – W trakcie zatrzymania naruszył on nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy, poprzez kopnięcie w twarz i w klatkę piersiową – przekazał Rafał Dobrowolski w rozmowie z serwisem Onet.pl.
Mateusz C. został zatrzymany w celu wyjaśnienia wyjaśnień. Jak podaje Radio Ostrowiec mężczyzna spędził noc w areszcie; podczas przesłuchania nie przyznał się do winy. Po przedstawieniu mu zarzutów, Mateusz C. został wypuszczony.
Rafał Dobrowolski podkreślił w rozmowie z Onetem, że w trakcie policyjnej interwencji radny Prawa i Sprawiedliwości był trzeźwy. "Za zarzucane mu czyny grozi kara do trzech lat więzienia" – zaznacza Dobrowolski.
Czytaj też:
Poseł PiS: Nie ma formalnych przeszkód, jest zła wola TrzaskowskiegoCzytaj też:
"Przepraszam". Poseł i wiceminister z PiS na meczu siatkówki